W moim domu rodzinnym psy były obecne praktycznie od zawsze: większe, mniejsze, bardziej żywotne jak i te nieco spokojniejsze. Także rodzina zaraziła mnie pasją do sznaucerów średniaków - przed moim było ich w sumie 3: rasa ta sama ale charaktery, zachowanie zupełnie inne u każdego z nich. Wspólne za to pozostawały: olbrzymi temperament, wesołe usposobienie i wyjątkowe przywiązanie do właściciela.
Kiedy więc zamieszkałem w swoim własnym mieszkaniu psa nie mogło w nim zabraknąć, a wybór rasy był oczywisty:). Poszukiwania wbrew pozorom nie były proste i trwały dość długo, ale w efekcie - dzięki szczęśliwemu splotowi okoliczności - wieczorem 8 listopada 2011 zamieszkał ze mną 10 tygodniowy SALIM Elfara Poland FCI.
|